IGNACY PYTLAKOWSKI

 

Ignacy Pytlakowski urodził się 1.11.1881 r. w Urzędowie, jako syn Franciszka i Wiktorii z Cieślickich.

Do szkoły średniej uczęszczał w Zamościu i Radomiu, gdzie uzyskał maturę. Następnie studiował matematykę na Uniwersyiecie w Warszawie i Dorpacie. Był zdolny, uczył się dobrze, w okresie nauki utrzymywał się z korepetycji, przebijał się o własnych siłach. Pochodził z niezamożnej rodziny, która nie mogła mu pomóc materialnie.

Po studiach rozpoczął w 1906 r. pracę jako profesor matematyki i fizyki oraz jako wychowawca w wyższych klasach polskich gimnazjów prywatnych w Lublinie, Kaliszu i Warszawie. Jako wykładowca był wymagający, surowy, ale sprawiedliwy, cieszył się sympatią młodzieży, wielu jego uczniów utrzymywało z nim kontakt i po ukończeniu nauki.IGNACY PYTLAKOWSKI

W r. 1917 został mianowany inspektorem szkolnym w Zamościu, w 1920 inspektorem w Warszawie. Oba inspektoraty tworzył od fundamentów, ponieważ poprzednio nie istniały.

W r. 1922 powierzono mu stanowisko kuratora okręgu szkolnego w Białymstoku, w 1925 r. kuratora w Lublinie i znów od podstaw organizował obie te placówki. Od 1927 r. był kuratorem we Lwowie, a od 1931 r. kuratorem w Warszawie. Był zasłużonym i cenionym organizatorem szkolnictwa i pedagogiem nieszczędzącym wysiłków dla dobra szkoły. Własną ciężką pracą zdobył stanowisko i uznanie ludzi. W 1937 r. został przeniesiony w stan spoczynku, mimo nieosiągnięcia jeszcze wieku emerytalnego. Była to represja ze strony Min. Wyzn. Rel. i Ośw. Publ. za przychylny stosunek Kuratora do Związku Nauczycielstwa Polskiego niechętnie widziane go przez ówczesne władze oświatowe.

W czasie I Wojny Światowej i okupacji przebywał w Warszawie, po powstaniu został wywieziony na wieś pod Miechów. Po wyzwoleniu osiadł w Płocku.

W r. 1946 i 1947 pełnił funkcję dyrektora gimnazjum i liceum im. Małachowskiego. Niestety stan zdrowia nie pozwolił na dalszą pracę w szkole. Zmarł w Płocku 5.V.1963 r., pochowany został na Powązkach w Warszawie. Był żonaty, miał czworo dzieci.

Ignacy Pytlakowski nigdy nie utracił kontaktu z Urzędowem. Łączyły go z nim więzy rodzinnej uczuciowe, sentyment do miejsca urodzenia i dzieciństwa. Wielokrotnie przed wojną przyjeżdżał do Urzędowa - ostatni raz odwiedzał go we wczesnych latach pięćdziesiątych, później ze względów zdrowotnych taka podróż przekraczała jego siły.

 

(opracowano na podstawie danych uzyskanych od p. Ireny Pytlakowskiej - red.)